ULUBIONE BAŚNIE NASZYCH PROFESORÓW
Pan Profesor Michał
Glenszczyk
poleca
„Baśń o carze Sałtanie” Aleksandra Puszkina
W
ubogiej chacie mieszkają wraz z wredną ciotką Babarichą trzy siostry, z których
tylko najmłodsza jest dobra i piękna. Pewnego dnia dziewczyny zastanawiają się,
co by było, gdyby któraś z nich została żoną cara. Najstarsza mówi o tym, że
wydałaby wtedy wielką ucztę, druga odziałaby wszystkich ludzi, a gdy trzecia,
Militrisa, wspomina, że z pewnością urodziłaby władcy syna, który zostałby
wielkim bohaterem, wchodzi sam car Sałtan z Tmutarakanu i chce wziąć ją za
żonę. Także siostry, z których pierwsza zostanie kucharką, a druga tkaczką,
udają się do pałacu i to wraz z ciotki.
Car
rusza jednak niedługo na wojnę, a wskutek intryg ciotki zazdrosnej o dwie
starsze, ale złe pupilki, Militrisa, która urodziła
małego Gwidona, zostaje wypędzona z pałacu i wraz z dzieckiem umieszczona w
beczce na morzu. Cudownie uratowani, lądują na wyspie Bujan,
gdzie pewnego dnia carewicz Gwidon, będący już przystojnym młodzieńcem, ratuje
Księżniczkę-Łabędzia spod władzy złego czarnoksiężnika, który przybrał postać
sępa…
Jeśli
chcecie się dowiedzieć co było dalej, to sięgnijcie po tę baśń J
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz